26.7.09

Speech Debelle - Speech Therapy (2009), czyli Córeczka tatusia kąsa

Traklista:

1. Searching
2. The Key
3. Better Days
4. Spinnin'
5. Go Then, Bye
6. Daddy's Little Girl
7. Bad Boy
8. Wheels in Motion
9. Live and Learn
10. Working Weak
11. Buddy Love
12. Finish This Album
13. Speech Therapy


Była bezdomna, żyła na ulicy, a teraz jej debiutancki album jest nominowany do prestiżowej brytyjskiej nagrody muzycznej Mercury Prize. Historia prawie jak z holiłódzkiego filmu. Dziś w Rozmowach w toku spotkanie z 26-letnią Corynne Elliot, znaną jako Speech Debelle. Ewa Drzyzga na urlopie, więc w zastępstwie program poprowadzi Henryś.

W sumie tak to się teraz odbywa na Wyspach. Speech Debelle trafia na okładki kolorowych gazet, piszą o niej w poważnych dziennikach. Jeszcze miesiąc temu cieszyła się zainteresowaniem niszowych serwisów muzycznych, a teraz jej życiorys (bo przecież nie muzyka) zainteresował masy. Artystka jest jak najbardziej godna tego zainteresowania, ale z muzycznych powodów. Określana przez czerstwą prasę jako Roots Manuva w spódnicy, porównywana do Mike'a Skinnera, ma swój przekaz. Bo, co powinienem był pewnie napisać we wstępie, czyni nawijki czy też robi w hip hopie.

Potrafię oddzielić podmiot liryczny od autora, ale wypadku tekstów Corynne za dużo jest wątków autobiograficznych, by to czynić. Słychać historię wychowywanej przez samotną matkę dziewczyny, z problemami w szkole, uciekającą z domu. W muzyce ślady jazzu, hip hop z gatunku tych wypolerowanych, ale nie plastikowych - wszystko jest żywe. W Better Days udziela się Micachu, w Wheels in Motion - Roots Manuva. Ale nie jest to przypadek podpierania się modnymi lub znanymi nazwiskami. Speech Debelle świetnie broni się sama, o czym proponuję przekonać się, naciskając play w poniższym Jutubie.



Speech Debelle wystąpi za miesiąc w Katowicach na festiwalu Nowa Muzyka. Zgodziła się na rejestrację koncertu, więc jeśli wszystko dobrze pójdzie, to całość będzie potem do odsłuchania tutaj.

4 komentarze:

  1. Udało mi się z nią porozmawiać i przy okazji zrozumieć, czemu wywiady w Guardianie czy Timesie były takie zdawkowe - ewidentnie nie jest jeszcze przystosowana do radzenia sobie z mediami. Co w zasadzie jest bardzo fajne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój kontakt ograniczył się do wymiany trzech maili. Ale było to ponad miesiąc temu, a przez miesiąc ataku mediów można się nieźle podszkolić. Szczególnie w asertywności. Rozumiem, że wkrótce coś przeczytam?

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, tuż przed nowąmuzyką. Ale akurat Ty wyjątkowo niewiele się z tego dowiesz :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. aha - w nawiązaniu do tytułu - tatuś przedwczoraj do niej próbował dzwonić!

    OdpowiedzUsuń