1. Hennessy Williams jest jeden.
2. Nie wiadomo mi nic na temat podszywania się pode mnie osób drugich, a co dopiero trzecich.
3. Czytam "Przekrój" i tak, to ja napisałem list, który dziś opublikowano obok premiera.
4. Nie dostałem z tego tytułu żadnej gratyfikacji finansowej, rzeczowej ni w naturze. Nie wzbogaciłem się, więc nie wysyłam pieniędzy ani numerów ze zdrapki Heyah. Nie zostałem także poproszony o dołączenie do rządu RP, więc nie załatwiam zwolnień podatkowych.
5. Autografy rozdaję wyłącznie mailowo. Adres po prawej.
I jeszcze zajawka: jutro kolejny Bolo.
To ja poproszę uścisk dłoni, która ten list sprokurowała - może być wysłana za zaliczeniem pocztowym.
OdpowiedzUsuń...kurna w y s ł a n y (bo uścisk). Nie wysłana (że niby dłoń). Aż tyle niekoniecznie mię potrzeba ;)
OdpowiedzUsuńTo dobrze, bo jestem dość przywiązany do swojej dłoni.
OdpowiedzUsuń:D
OdpowiedzUsuńNie śmiałabym przypuszczać, że może być inaczej.
Tak się zawahałem, czy to Ty, czy nie Ty, ale jakżeby inaczej. Miło zobaczyć znajomy nick, a ponad nim taki! list :-)
OdpowiedzUsuńA ja się zdziwiłem jak wielu moich znajomych czyta Przekrój. Ciebie nie liczę - czytasz bo musisz ;)
OdpowiedzUsuń