16.12.08

Perełka #4 - Don't Drop Out

Uwaga, country! - powinien brzmieć nagłówek. Tak, wiem, to już było. I pewnie jeszcze nieraz będzie.

Tym razem ikona country - Dolly Parton we wczesnym, bardzo wczesnym utworze. "Don't Drop Out" pochodzi ze strony B singla "Control Yourself" z 1966 roku. Tak naprawdę, to nie jest klasikal kantry. Dolly dopiero jakiś czas później dosiadła konia.

3 komentarze:

  1. A mnie, całkiem przypadkowo, taka Dolly Parton dziś dopadła - w duecie ze Slyem.

    Jezz, na tym to dopiero powinni pisać wołami (WOŁAMI!) ostrzeżenie "Słuchanie albo uszkodzenie uszu - wybór należy do ciebie.

    :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolejna rzecz, której nie potrafi robić Sly :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Henny
    nie działają komenty pod podsumowaniem własnym. A chciałem cię szyderczo wyśmiać:P

    OdpowiedzUsuń