21.12.09
Podsumowanie roku 2009 (30-21)
Część druga - miejsca od 30 do 21.
Best Albums of 2009 - Hennessy Top 50 Now! - Part 2
30. Pustki – Kalambury ♫
Plejada mistrzów tekściarskich. Więcej tu.
Kategoria: Poezja
29. The Flaming Lips – Embryonic ♫
Obawiam się, że nie do końca zrozumiałem ten album.
Kategoria: Alternatywna psychodelia indyjska
28. El Perro Del Mar – Love Is Not Pop ♫
Tylko Szwedzi tak potrafią. Ciepło/zimno, czule/bezuczuciowo. Koncert tu.
Kategoria: PoPop szwedzki
27. Marissa Nadler – Little Hells ♫
Masz doła - nie słuchaj.
Kategoria: Folkowy smut
26. Fink – Sort of Revolution ♫
Dość intymne songopisarstwo. Oczko gorzej od poprzednich propozycji Fina (to imię, nie narodowość).
Kategoria: Multikulti Ninja
25. Howling Bells – Radio Wars ♫
Lubię proste melodie. Więcej tu.
Kategoria: Poprok indyjski
24. Jenny Wilson – Hardships! ♫
Z miesiąca na miesiąc coraz bardziej mi się ta płyta podoba. Dla niezorientowanych - Jenny śpiewała z The Knife w You Take My Breath Away.
Kategoria: Songopisarstwo
23. Múm – Sing Along to Songs You Don't Know ♫
Scyklu: nie rzucaj płyty w kąt po pierwszym przesłuchaniu. Koncert tu.
Kategoria: Cyfrówka islandzka
22. Fever Ray – Fever Ray ♫
Erzac za The Knife. Jeśli nie ma wyjścia, to niech już będzie. Więcej tu. Koncert tu.
Kategoria: Cyfrówka szwedzka
21. Kucz/Kulka – Sleepwalk ♫
Małżeństwo doskonałe.
Kategoria: Cyfrówka polska
Ciąg dalszy nastąpi / To be continued...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz